składniki:
ciasto:
paczka suszonych drożdży (7g)
300 g mąki orkiszowej drobnej
150 g rozpuszczonego masła
niepełna szklanka ciepłej wody
łyżeczka dowolnych ziół**
wierzch:
ser żółty dowolny (dałam podlaski)
ząbek czosnku
sos pomidorowy
5 łyżek oliwy
zagniatamy składniki na ciasto, pozostawiamy do wyrośnięcia ok godzinę. sos pomidorowy (najlepiej własnej produkcji) z wyciśniętym czosnkiem i oliwą podgrzewamy doprowadzając do redukcji płynów a co za tym idzie do osiągnięcia odpowiedniej gęstości. wyrośnięte ciasto należy porządnie rozwałkować (ilość z przepisu starcza na dwie porcje pieczone na klasycznej blasze która jest na wyposażeniu piekarnika). na pergaminie wkładamy je do nagrzanego piecyka (210 stopni) na środkową półkę. na dolnej półce wkładamy żaroodporne naczynie z wodą. pieczemy ok kwadrans. wyjmujemy naczynie z wodą i ciasto. pizzę smarujemy sosem i posypujemy startym serem. znów wkładamy do pieca na kolejny kwadrans.
______________________
* placek nazwany tak na część królowej małgorzaty (nie wiem której).
** moje ziółka to gotowa mieszanka: bazylia, oregano, kminek, lubczyk, tymianek, rozmaryn, koperek, melisa, koper włoski, anyż, estragon
ciasto:
paczka suszonych drożdży (7g)
300 g mąki orkiszowej drobnej
150 g rozpuszczonego masła
niepełna szklanka ciepłej wody
łyżeczka dowolnych ziół**
wierzch:
ser żółty dowolny (dałam podlaski)
ząbek czosnku
sos pomidorowy
5 łyżek oliwy
zagniatamy składniki na ciasto, pozostawiamy do wyrośnięcia ok godzinę. sos pomidorowy (najlepiej własnej produkcji) z wyciśniętym czosnkiem i oliwą podgrzewamy doprowadzając do redukcji płynów a co za tym idzie do osiągnięcia odpowiedniej gęstości. wyrośnięte ciasto należy porządnie rozwałkować (ilość z przepisu starcza na dwie porcje pieczone na klasycznej blasze która jest na wyposażeniu piekarnika). na pergaminie wkładamy je do nagrzanego piecyka (210 stopni) na środkową półkę. na dolnej półce wkładamy żaroodporne naczynie z wodą. pieczemy ok kwadrans. wyjmujemy naczynie z wodą i ciasto. pizzę smarujemy sosem i posypujemy startym serem. znów wkładamy do pieca na kolejny kwadrans.
______________________
* placek nazwany tak na część królowej małgorzaty (nie wiem której).
** moje ziółka to gotowa mieszanka: bazylia, oregano, kminek, lubczyk, tymianek, rozmaryn, koperek, melisa, koper włoski, anyż, estragon
3 komentarze:
własnoręczne pieczenie pizzy.. chyba muszę wreszcie spróbowac. tym bardziej, że przepis wydaje się dosyc łatwym..
Nie ma to jak własnoręcznie zrobiona i upieczona w domku pizza! :) Uwielbiam!:)
a ja zrobilam z maki razowej :) pyyycha!
Prześlij komentarz